Sprzątam po moim psie - kampania społeczna

10 marca 2010 16:25

Jak co roku ruszyła akcja Gazety Wyborczej nakłaniająca do sprzątania po naszych czworonożnych przyjaciołach.

Zapraszam do zapoznania się z wyznaniami czytelników ze strony www.warszawa.gazeta.pl jak również do podzielenia się własnymi doświadczeniami z naszego mareckiego podwórka, zarówno z punktu widzenia właściciela psów, ale też przechodniów dostrzegających ten problem.

Przypominam parę faktów:

Czy wiesz, że ?
1) Psie odchody nie użyźniają gleby, zawierają natomiast jaja pasożytów.
2) Psie odchody mogą być źródłem wielu chorób odzwierzęcych np. toksokarozy.
3) Na choroby odzwierzęce może zachorować dorosły czlowiek oraz dzieci, których organizm jest najmniej odporny na infekcje.

Dlatego:

Posprzątaj po swoim psie ! To nie jest kupa roboty.

1) Możesz do tego użyć specjalnego zestawu higienicznego lub zwykłej foliowej torebki.

2) Zwróć uwagę osobom, których psy przebywają tam, gdzie nie powinny: w piaskownicach i na placach zabaw.

3) Odrobaczaj swojego psa 4 razy do roku. Jeszcze częściej szczeniaka.

Warszawskie Osiedle Zacisze. Czerwiec 2006.

Radek Dec

Komentarze:

Paweł Jaczewski / Ikarus 11 marca 2010 01:44
Bardzo dobrą rzecz zauważyłem w UG Żoliborz - tam są papierowe torebki i kawałki kartonu służące za łopatkę. Koszt takiego czegoś jest niewielki, urząd rozdaje to za darmo (można przyjść i wziąć), a prestiż jest duży.
W Anglii ze względu na system monitoringu, który sięga nawet w miejsca pozornie odludne sprząta się po swoich pupilach. Anglicy nie są porządnym narodem, ale sprzątają ze względu na monitoring. W Polsce plusem takiego stanu rzeczy jest to, że póki co nie trzeba ogradzać trawników, bo więcej na nich g.... psiego niż trawy.
W Markach problem nie jest aż na tak dużą skalę, bo to raczej nie wina właścicieli, tylko bezpańskich psów, których stosunkowo do trawników nie ma aż tak wiele, choć ilościowo stanowią problem. Ogromny problem z psimi kupami mają na Pradze Północ, gdzie chodziłem 4 lata do szkoły i obiecałem sobie, że nigdy przez trawnik więcej nie przejdę, tam póki nie zmieni się mentalność ludzi to będzie jak będzie.
nie podaje 13 marca 2010 23:46
Nie rozumiem dlaczego jest ta kompania. Skoro duża ilość psów lata swobodnie po ulicach z różnymi chorobami. Więć tam kampania powinna się nazywać sprzątnij po cudzym psie.
Marta W. 19 marca 2010 08:51
Ludzie, sami sprzątajcie po swoich psach. Ja korzystam z papierowych torebek z łopatką FEDOG. Są bardzo praktyczne i tanie. Kupuje na allegro.
Stanisław Kaup 12 lutego 2011 20:52
Ja robię akcje w Szczcecinie: "Posprzątaj po swoim pupilu!!!" ZOBACZ NA: www.psiekupy.bloog.pl

Zastrzeżenie

Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

Sprzątam po moim psie - kampania społeczna

Galeria

Radek Dec

Komentarze:

Zastrzeżenie

Autorzy

Organizacje

Blogi

Linki