Samochody parkujące w rejonie ulic: Piłsudskiego/Kościuszki/Piotra Skargi.

Komentarze:

• Z. Domolewski  20 lutego 2019    14:42

  Proszę nie zalatwiać wszystkiego szykanami czy mandatami. Akurat w tym miejscu znajduje się znakomicie prowadzony i zaopatrzony sklep żelazny. Zamiast w marketach wolę tam kupować, bo taniej a sklep prowadzą uczynni i sympatyczni ludzie. Owszem, zawsze jest tam problem z zaparkowaniem, ale co poradzić. Przystanie się na chwilę gdzieś, wskoczy do sklepu, kupi co trzeba i odjeżdża. Mam teraz podjeżdżać z duszą na ramieniu, że ja w sklepie, a przy samochodzie już policjanci lepiący mandat? Może postawić znak określający czas postoju, do kwadransa i wtedy dopiero poprosić by policjanci pilnowali, żeby ów przepis był przez kierowców respektowany.

• Arkadiusz Werelich  21 lutego 2019    15:13

  Tu chodzi głównie o chodnik po drugiej stronie sklepu żelaznego, gdzie parkujące samochody, przy ul. Piotra Skargi uniemożliwiają swobodne przejście np. mamom z wózkami dziecięcymi. Mam nieodparte wrażenie, które poparte jest głosami Mieszkańców, że nie sklepy, czy zakład kominiarski jest w tym miejscu problemem. Nie jestem wrogiem samochodów, bo sam z nich korzystam, ale trzeba również uszanować osoby piesze, które również powinny mieć możliwość bezpiecznego poruszania się tym rejonie. Na marginesie również doceniam działający sklep żelazny, o którym Pan wspomina.

• Z. Domolewski  1 marca 2019    14:19

  Ja oczywiście rozumiem problem, ale niekiedy człowiek woli żeby był chaos niż porządkowanie w rodzaju stawiania słupków czy barierek, które tworząc pozór ładu bardziej utrudniają życie. Przy okazji Sklepu Żelaznego zacząłem się zastanawiać ile tak naprawdę sklepów różnych branż, które nazwę "podręcznymi" funkcjonuje jeszcze w Markach. Spożywcze pomijam, chociaż warto wspomnieć o heroizmie niektórych właścicieli i tych sklepów, potrafiących zatrzymać swoich klientów kuszonych sklepami wielkich sieci. Wokulski by się poddał a oni trwają i chwała im za to. Gdy myślę o sklepach branż "podręcznych", takich jak wspomniany Sklep Żelazny, korzystam niekiedy ze sklepiku na ulicy Lipowej, prowadzonego przez Pana z dużym fachowym doświadczeniem. Uszczelki, porady hydrauliczne, sanitarne, chemia gospodarcza, pędzle, farby - tylko tam, nawet jeżeli ciut drożej, można liczyć na fachową poradę i dobranie odpowiedniej uszczelki do każdego kranu, grzejnika, czy zaworu. Elektryczne problemy załatwiam w Strudze, w sklepie - hurtowni, gdzie też można liczyć na poradę i niskie ceny. Dla panów interesujących się łożyskami, trybami, paskami klinowymi, żeliwnym osprzętem pieców, betoniarek, ogrodzeń, kłódek, łańcuchów, detali ogrodowych i najróżniejszych drobiazgów etc. itd. polecam ciekawy sklep na ulicy Sobieskiego, przy ulicy Poniatowskiego (mniej więcej). Panowie znajdą tam moc atrakcji, niekiedy zaskakujących, wydawałoby się niedostępnych na rynku, w każdym razie wielu z nich w supermarketach nie znajdą. Chętnie się dowiem gdzie jeszcze w Markach, Pustelniku, Strudze, funkcjonują (zapewne resztami sił) podobne sklepy. Co do sklepów z pieczywem i piekarni, jest ci ich u nas dostatek, i bardzo dobrze.
  Dziękuję za informację. Jako w zasadzie człowiek pieszy, jak najbardziej na sercu leżą mi chodniki (że tak to głupawo ujmę).
  Ps.
  Sklep Żelazny piszę z dużych liter, ponieważ tak brzmi oficjalna i moim zdaniem bardzo oryginalna nazwa rzeczonego sklepu z częściami żelaznymi.
  Pozdrawiam i gratuluję aktywności.