7 marca 2014 13:20
Po zaciętej walce mareckich gimnazjalistów rozstrzygnięto III konkurs "Markowianin, Polak, Europejczyk, czyli nie taka Unia straszna...". Czwórka finalistów wraz z nauczycielem w kwietniu wyjedzie w nagrodę do Brukseli na zaproszenie patrona honorowego konkursu posłanki do Parlamentu Europejskiego prof. Danuty Hübner.
Już po raz trzeci mareccy gimnazjaliści rywalizowali w konkursie wiedzy o Unii Europejskiej "Markowianin, Polak, Europejczyk, czyli nie taka Unia straszna..." organizowanym przez Radę Miasta Marki oraz Marecki Ośrodek Kultury im. T. Lużyńskiego. Celem konkursu jest pokazanie, że Unia Europejska nie jest czymś odległym i abstrakcyjnym, ale już od kilku lat jest częścią naszego życia, którą warto poznać i zrozumieć. Konkurs składał się z dwóch etapów: szkolnego oraz finału ogólnomiejskiego.
Uczestnicy konkursu musieli wykazać się znajomością mapy Europy, historii integracji europejskiej oraz sylwetek ojców założycieli zjednoczonej Europy. W tym roku nie mogło zabraknąć również pytań dotyczących Parlamentu Europejskiego. W końcu już 25 maja Polacy wybiorą swoich 51 reprezentantów, którzy przez kolejne 5 lat będą zasiadać w poselskich ławach w Brukseli i Strasburgu.
14 lutego w Mareckim Ośrodku Kultury odbył się finał konkursu rozegrany w formule teleturnieju "Jeden z Dziesięciu", w którym udział wzięli zwycięzcy etapu szkolnego. Finaliści na tyle perfekcyjnie przyswoili wiedzę na temat integracji europejskiej, że organizatorzy musieli zorganizować super finał, aby wyłonić zwycięzców. 4 marca ponownie uczestnicy finału stanęli w szranki, by walczyć o wyjazd do Brukseli. Aby rozstrzygnąć finał potrzebne było zadanie ponad 120 pytań. Mimo, iż uzgodnioną wcześniej nagrodą główną był wyjazd do stolicy Unii Europejskiej dla dwójki laureatów, prof. Danuta Hübner doceniając zaangażowanie mareckich gimnazjalistów postanowiła zaprosić do Brukseli aż czwórkę finalistów.
Niekwestionowaną zwyciężczynią konkursu, która nie popełniła ani jednego błędu jest Klaudia Piekut z Gimnazjum Nr 2. Miejsce drugie oraz trzecie zajęli uczniowie Gimnazjum Nr 1 Barłomiej Kryca i Filip Krasiewicz, natomiast miejsce czwarte zajął Adrian Zaraś z Katolickiego Gimnazjum im. bł. Bronisława Markiewicza.
Podczas finału, jak co roku, Marki odwiedzili wyjątkowi goście: Rafał Rudnicki - Dyrektor Wydziału Informacji i Komunikacji Społecznej Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, który przedstawił uczestnikom konkursu w bardzo przystępny sposób, jak wygląda praca w instytucjach unijnych, jak również jakie działania podejmuje Komisja Europejska, aby zainteresować tematyką unijną najmłodszych oraz Michał Skrzek - asystent europosłanki prof. Danuty Hübner. Na gali finałowej nie mogło zabraknąć również przedstawiciela Wodociągu Mareckiego sp. z o.o. - największego mareckiego beneficjenta funduszy unijnych. Dyrektor Anna Zmysłowska, na przykładzie budowy kanalizacji, opowiedziała zebranym jak środki unijne pomagają zmieniać otaczającą nas rzeczywistość i wpływają na nasze życie.
Gorące podziękowania za pomoc w organizacji konkursu należą się Pani Dyrektor Mareckiego Ośrodka Kultury Krystynie Klimeckiej oraz prezydium Rady Miasta Agnieszce Lużyńskiej i Marcinowi Piotrowskiemu.
Nagrody w konkursie ufundowane zostały przez Biuro Poselskie Posłanki do Parlamentu Europejskiego prof. Danuty Hübner oraz Wodociąg Marecki sp. z o.o. Upominki dla wszystkich uczestników konkursu przekazało także Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce.
Paweł Pniewski radny miasta Marki
Paweł Pniewski, zastępca Burmistrza Miasta Marki, prezes zarządu stowarzyszenia Grupa Marki 2020, członek Mareckiego Stowarzyszenia Gospodarczego.
Społecznik, podróżnik, wielbiciel kultury kulinarnej.
Związany z mareckim samorządem od 2010 roku. Z portalem współpracuje od 2009 roku.
Sławek 10 marca 2014 16:53
Wydawałoby się, że czasy Bareji odeszły w niebyt, ale w Markach ostał się całkiem niezły przyczółek. Regulamin rzecz święta, ale przecież nie może być, aby polecany zawodnik mógł przegrać. Pierwsza wersja przewidywała, że wygrywa pierwsza trójka. Tak to było w dniu 14 lutego przed konkursem. Może logiczne, ale nie dla wszystkich sprawiedliwe. Podjęto, więc decyzję, że w momencie, gdy pytania się wyczerpały (a było ich 50, czyli de-facto było wiadomo, że szybciej się wyczerpią niż zawodnicy się wykruszą) konkurs zostanie dokończony po feriach. I tutaj też były dwie wersje: najpierw ,że dokończenie odbędzie się z zawodnikami którzy nie stracili szans, a później, że wszystkimi. W tym momencie było 7 zawodników. 4 marca stawiło się 7 zawodników plus jeden dodatkowy "?????- może ten najważniejszy jak się później okazało". Stracone szanse cudem się ponownie pojawiły i konkurs trwał dalej. Przerywany był ciągłymi kłótniami jak by ten regulamin nagiąć dalej i to w obecności uczniów. Jednym uznawano odpowiedzi, gdy zaczęli przed końcem czasu innym nie. W pewnym momencie padła decyzja, gdy już była trójka, że może zrobić kolejny finał i do niej dodać czwartego uczestnika. W końcu po kolejnych kłótniach uznano, że 4 uczestnik pojedzie, ale opiekunowie zwycięzców nie pojadą, jak było w pierwotnym regulaminie. Rozumiem miała być to nauka dla uczestników którzy wchodzą powoli w dorosłe życie, że lekko w nim bez porządnych pleców nie będą mieli. Na konkursie był przedstawiciel Pani Hübner, mam nadzieję, że w kolejnym roku nagrody ufunduje może w innej gminie, aby w naszej nikogo więcej nie kusiło. I to tyle, na nagrodach był mail do fundatorki nie omieszkam się tak kopii podesłać.
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa