Ryszard M. Sawicki: Historia lokalna - zaproszenie do dyskusji

Rafał Redeł

 11 lipca 2004    18:57

Wielce Szanowni Mareccy Internauci, pozwolę sobie zabrać kilka słów dotyczących naszych Marek, a przede wszystkim ich historii. Internet jest wspaniałym wynalazkiem ułatwiającym przesyłanie informacji i kontakty międzyludzkie, o czym doskonale wie każdy nim się posługujący. Z pewnością także w Markach internet może przyczyniać się do integracji lokalnej społeczności, zbliżać środowiska, a nawet ułatwiać rozwiązywanie codziennych, czasem niełatwych problemów.

Przeglądając portal marki.net.pl odniosłem wrażenie, że większość zamieszczanych tu tekstów tworzona jest przez ludzi młodych. To oczywiście bardzo dobrze, warto jednak pamiętać, że na społeczność naszego miasta składa się wiele pokoleń. Gdy poruszane zagadnienia uwzględniać będą nas wszystkich, wówczas lepiej się będziemy rozumieć, a dobre słowo - czy czasem nawet pomoc - trafią tam gdzie potrzeba. Dlatego też chciałbym i ja - "trochę wcześniej urodzony" były mieszkaniec Marek - zabrać głos na łamach mareckiego portalu internetowego.

Oto co chciałbym osiągnąć i do czego zmierzać: planuję podjąć tematykę mareckiej historii, uzupełniać ją i być uzupełnianym, współtworzyć środowisko zainteresowane przeszłością Marek. Zamierzam przybliżać młodszym pokoleniom markowian patriotyzm lokalny jako nierozerwalną część patriotyzmu narodowego. Chciałbym podjąć się próby opisania i uporządkowania zagadnień martyrologii społeczności mareckiej w czasach II wojny światowej i zachęcić do poznawania oraz otaczania godną opieką miejsc pamięci narodowej.

Może ktoś zapytać czy warto, bo to przecież takie stare i w ogóle, dzisiejszy świat szybko podąża do przodu a my musimy mocno się namęczyć żeby za wszystkim nadążyć - nie znajdziemy więc miejsca i czasu na stare dzieje. Ale jeśli w tym pośpiechu goniąca głowa oderwie się od całości - to co wtedy? Trzeba czasem wziąć to pod uwagę, zatrzymać się, spojrzeć za siebie i na swoją przeszłość, bo z niej można otrzymać wiele nauki dla dalszych działań jednostek jak i całych społeczności.

Uważam bowiem, że naród, który nie zna swojej przeszłości ma też byle jaką teraźniejszość i nie jest godzien przyszłości która go czeka. To zdanie niech nam rozświeci mniej znane zagadnienia naszej lokalnej historii.

Obecnie zajmuję się wydarzeniami rozgrywającymi się w Markach w dniach 13, 14 i 15 sierpnia roku 1920.

Materiały, jakie udało mi się zebrać pochodzą z udokumentowanych faktów, opisów, opowiadań miejscowej ludności, które zasłyszałem przed laty, a także związanych z tymi wydarzeniami osobistych odczuć. Dużą i nieocenioną pomoc otrzymałem od pana Zbigniewa Paciorka, mieszkańca Marek, wielkiego ich miłośnika, znawcy i lokalnego patrioty naszego miasta. Z kolei pan Motyczyński - także mieszkaniec Marek - jest świetnym znawcą strategicznych wydarzeń wojny polsko-bolszewickiej. Jeśli chodzi o zagadnienia Bitwy Warszawskiej, to odniosłem wrażenie, że znany jest mu niemal każdy żołnierski krok stawiany na bitewnej szachownicy radzymińskich zmagań. Wszystkie wydarzenia wplotłem w gorączkę wydarzeń tamtych pamiętnych dni. Powstałe opracowanie pozwala stwierdzić, że Marki zostały jakby pominięte w historii wypadków i zdarzeń Bitwy Warszawskiej. Ale czy należy z tego powodu wznosić teraz Marki na najwyższy piedestał sławy, walczyć zaciekle z przeciwnikami naszych racji? Na pewno nie. Trzeba natomiast bliżej poznać historię tamtych wydarzeń i być dumnym z mareckiej przeszłości. Pochodząc z tego miejsca, doświadczyłem próby niemal całkowitego skazania Bitwy Warszawskiej na zapomnienie, o Radzyminie i Markach niewiele się słyszało. Tylko starsi mieszkańcy wspominali jak to bolszewicy pomylili polskie czołgi z kuchniami i głodni biedacy wybiegli im naprzeciw dzwoniąc pustymi menażkami, jak ludność uzbrojona w kije wyłapywała ukrywających się sowietów z rozbitych jednostek.

W przyszłości wyniki swojej pracy chciałbym zaprezentować w postaci wydania książkowego lub też w innej formie - póki co pozwolę sobie przedstawić Państwu fragmenty opracowania na łamach mareckiego portalu. Proszę nie szczędzić krytyki, a w pochwałach zachować umiarkowanie.

Ryszard M. Sawicki

Galeria

Komentarze:

Zastrzeżenie

Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa

skocz do góry