Pierwsza ligowa porażka zespołu Piotra Redla

Marcin Boczoń Marcovia

 1 kwietnia 2015    19:36

Na inaugurację rundy wiosennej Marcovia przegrała na własnym boisku z AGAPE Białołęka 2:3. Była to pierwsza porażka zespołu Piotra Redla w tym sezonie.

Spotkanie lidera z drugą drużyną w tabeli od samego początku zapowiadało się bardzo interesująco. W pierwszym meczu na jesieni Marcovia w szczęśliwych okolicznościach wygrała z AGAPE 4:3 a bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 89 minucie Adrian Rowicki. Nic więc dziwnego, że goście z Białołęki chcieli tym razem zrewanżować się naszej drużynie za porażkę z ubiegłej rundy. Nikt jednak nie przypuszczał, że spotkanie będzie miało niemalże identyczny przebieg jak pierwszy jesienny pojedynek. Różnica polegała jednak na tym, że tym razem to AGAPE zdobyło zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry.



Od samego początku widać było pełną mobilizację i koncentrację w szeregach obydwu zespołów. Goście nie rzucili się jednak od razu do zmasowanych ataków tylko spokojnie czekali na ruch ze strony Marcovii. Zmuszony do gry atakiem pozycyjnym zespół Piotra Redla mógł bardzo szybko objąć prowadzenie, ale strzał z główki Dariusza Piwowarka minimalnie minął słupek. Kolejna akcja Marcovii zakończyła się już jednak bramką, którą po podaniu Tomasza Bylaka zdobył Adrian Rowicki. Niestety gospodarze zamiast pójść za ciosem co raz częściej pozwalali rywalom na nękanie świetnie dysponowanego Adama Bali. Nasz golkiper dwoił się i troił żeby jak najdłużej zachować czyste konto, ale po wybronieniu dwóch sytuacji sam na sam w końcu został zmuszony do kapitulacji. Na szczęście wyrównująca bramka podziałała na Marcovię jak płachta na byka. Kapitalne zagranie z głębi pola wykorzystał bowiem Rafał Piwko, który błyskawicznie dał naszej drużynie prowadzenie. Gdy wydawało się, że podopieczni Piotra Redla mają ten mecz już pod pełną kontrolą nastąpiła sytuacja, która jak się później okazało miała decydujący wpływ na przebieg dalszej części meczu. W 40 minucie czerwoną kartkę za zupełnie bezmyślne zagranie otrzymał bowiem Adrian Górny i cały plan Marcovii na drugie 45 minut gry musiał momentalnie ulec zmianie.



W przerwie trener Piotr Redel musiał dokonać wymuszonej zmiany - za bardzo dobrze grającego Rafała Piwko na placu gry zameldował się Damian Brzeziński, który musiał zastąpić wspomnianego Górnego. Gra w "10" przeciwko tak klasowej drużynie jak AGAPE nie mogło niestety wróżyć niczego dobrego. Już kilka minut po wznowieniu gry goście doprowadzili do wyrównania a po chwili kolejny raz Marcovię uratował Adam Bala. Nasz zespół ambitnie walczył i starał się za wszelką cenę przechylić szalę zwycięstwa na własną korzyść, ale niestety jedyna akcja Tomasza Bylaka zakończyła się niepowodzeniem. Gdy wydawało się, że obydwa zespoły podzielą się punktami przypadkowe zagranie ręką w polu karnym przez Kacpra Kuranowskiego spowodowało podyktowanie rzutu karnego w doliczonym czasie gry. Niestety mimo wyczucia intencji strzelca Adam Bala nie zdołał obronić dobrze wykonanej jedenastki i to co w zeszłej rundzie było dla nas olbrzymim szczęściem teraz stało się koszmarem.



Porażka z AGAPE nie przynosi naszej drużynie jednak wstydu. Bez wątpienia drużyna z Białołęki jest najlepszym zespołem, z którym mierzyliśmy się w tym sezonie. Dobrze poukładany taktycznie team rywali będzie nam deptał po piętach do samego końca. Mecz stał na bardzo dobrym poziomie co zresztą podkreślali zarówno kibice jak i zawodnicy oraz trenerzy innych zespołów będących 28 marca na stadionie przy ul. Wspólnej 12. Teraz przed nami "Wielkie Derby" z Mazurem Radzymin, które po prostu trzeba wygrać. Jak powiedział bowiem w pomeczowym wywiadzie Adrian Rowicki - "limit błędów w tym sezonie został już wykorzystany".



Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców i sympatyków Marcovii do wspierania naszego zespołu w Radzyminie. Spotkanie rozegrane zostanie w Wielką Sobotę (4 kwietnia) o 11:00 na stadionie przy ul. Wołomińskiej 3. Nasi zawodnicy serdecznie dziękują kibicom za doping oraz niesamowite wsparcie podczas meczu z AGAPE i proszą o jeszcze większe w spotkaniu derbowym z Mazurem.



 

Galeria

zdjecie: 74975
fot. 1
fot. 2
fot. 4
fot. 5
fot. 6

Komentarze:

Zastrzeżenie

Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa

skocz do góry