Odbiór odpadów- reklamacje

Komentarze:

• Paweł Jaczewski / Ikarus  6 lipca 2013    14:36

  Ja mam uwagę dotyczącą segregacji śmieci nie związaną z działalnością firmy, która to wykonuje, Radnych czy Burmistrza, ale ogólny postulat do rozważenia.
  Moim zdaniem niewielu jest mieszkańców, którym ekologia bardzo leży na sercu. Myślę, że większość, a na pewno ja, robię to dlatego, żebym płacił mniej miesięcznie za segregację śmieci, Ponadto mieszkam na osiedlu i wiem, że gdy nie będę segregował to i inni przeze mnie zapłacą więcej.
  Moje mieszkanie to 44 metry kwadratowe i nie mam miejsca na stawianie 5 dużych koszy. Nota bene ostatnio na kosz wydałem (w promocji w OBI) 129 zł.
  Należy mieć 5 koszy na: platik+ metal, odpadki organiczne, papier, szkło i to, co nigdzie nie pasuje (nie wspominam o bateriach i liściach). Proszę mi wybaczyć szczerość, ale nie widzę korzyści jaką mam w związku z tym, że segreguje śmieci.
  Na stronie Czyste Marki jest informacja: Segreguj śmieci, to się opłaca", a po kliknięciu w link informacja, że gdy będę segregował odpady zapłacę mniejszą stawkę za ich wywóz.
  Dla mnie jest to żadna korzyść.
  Podobnie robią hipermarkety mówiąc o sobie "ekologiczne", a przecież za torby ekologiczne płacę ja, a nie hipermarkety.
  Zdaję sobię sprawę, że ustawa śmieciowa to kukułcze jajo dla gmin i większości z nas nie jest to na rękę.
  Mimo wszystko proponowałbym, jeśli będzie taka możliwość, żeby mieszkańcy mieli poza niższą stawką jakieś inne "bonusy" za segregację śmieci. Taką, żeby nie był to jedynie przykry obowiązek.
  
  Mam pytanie na koniec: Mieszkam na osiedlu, którym zarządza Spółdzielnia Mieszkaniowa na Promiennej. Komu i w jaki sposób płacę za śmieci, w kwocie którą zadeklarowałem?

• Anna  6 lipca 2013    15:50

  Spółdzielnia Was nie poinformowała ?? No tak, spółdzielnie się niczym nie martwią, stołki maja zapewnione na długie lata...
  
  U nas Administrator od razu przy rozdawaniu deklaracji mówił, że będzie doliczane do czynszu. Ale nie wiem czy tak jest we wszystkich miejscach, wiec musisz zadzwonić do swojej spółdzielni.

• Orych Jacek  6 lipca 2013    18:29

  Pawle,
  odniosę się do ostatniej kwestii.
  Wspólnoty (spółdzielnie) to oddzielny problem (temat). Pośrednio płacisz oczywiście Miastu, ale bezpośrednio wspólnocie (spółdzielni). Zapewne będziesz miął doliczone do czynszu, wg ilość zadeklarowanych osób. Problem zaczyna się, gdy wspólnota zadeklamowała ze będzie zbierać selektywnie, a cześć sąsiadów np. 5-10% nie podporządkuje się temu "ustaleniu". Wtedy firma może zgłosić miastu ze na TEJ posesji - czytaj osiedlu, nie segreguje się śmieci i trzeba naliczyć wyższa opłatę. i niestety wtedy pozostałe 90% osiedla dostaje po przysłowiowej życi. Wg mnie ułomność ustawy - odpowiedzialność zborowa.
  Nie ukrywam, że cała rodziną obecnie uczymy się segregować śmieci - małe mieszkanie powodowało, że jeden kosz wystarczał i pod zlewem było dużo miejsca na szczotki, chemie, ziemniaki i inne rzeczy które można było tam upchnąć :) Obecnie stoją po zlewem trzy kosze, jedne mały wisi na drzwiczkach (musiałem się przeprosić z IKEĄ choć nie pałam do niej sympatią :)) - tez pod zlewem, bo nie ma gdzie trzymać worków z plastikami, papierem itp.. Ale co zrobić, trzeba przywyknąć. Jak ekologia to ekologia....

• Paweł Jaczewski / Ikarus  7 lipca 2013    19:27

  Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

• Paweł Jaczewski / Ikarus  7 lipca 2013    22:19

  @Pani Anno: Może nieprecyzyjnie się wyraziłem, bo info od Spółdzielni było i to dość obszerne. Bardziej chodziło mi w tym pytaniu, co się stanie, gdy ja będę segregował śmieci, a inni nie. Jacek odczytał moje intencje i teraz wszystko wiem. Co do samej Spółdzielni to na informację nigdy nie narzekałem.