Marki przeciwko tirom!

Sylwia Matusiak PISMarki

 17 grudnia 2012    08:54

O naszej inicjatywie ograniczenia w Markach tranzytowego ruchu TIR-ów w godzinach szczytu w Echu Podwarszawskim

Drogą krajową nr 8 na odcinku przebiegającym przez Marki codziennie przejeżdża ok. 60 tysięcy pojazdów. Ze względu na tranzytowy charakter tej drogi znaczna ich część to ogromne samochody ciężarowe.

S8 należy do ważnych ciągów komunikacyjnych nie tylko na Mazowszu, ale i w całym kraju. Jest także ważnym szlakiem komunikacji międzynarodowej. Jednocześnie jej marecki odcinek stanowi drogę wylotową z Warszawy - chyba jedną z najbardziej uciążliwych i zatłoczonych tras wylotowych w Polsce.

Efekty takiego stanu rzeczy widać najlepiej w piątkowe popołudnia, gdy niekończąca się rzeka pojazdów, z ogromnymi ciężarówkami na czele, sunie powoli w kierunku Białegostoku, zajmując wszystkie możliwe pasy ruchu. Główna ulica miasta, stanowiąca jego kręgosłup, jest zakorkowana każdego dnia, od wczesnych godzin porannych, aż do późnych godzin wieczornych.

Sprawą TIR-ów postanowiła się zająć radna powiatu wołomińskiego Sylwia Matusiak.

- Wielu mieszkańców sygnalizowało mi problem wynikający ze znacznego obciążenia drogi nr 8 na odcinku Marek, zwłaszcza po otwarciu odcinka Trasy Toruńskiej, włączonego do drogi ekspresowej S8. Ogromne korki spowodowane ruchem tranzytowym paraliżują nasze miasto przez cały dzień, utrudniając tym samym codzienny dojazd do pracy, szkoły czy lekarza - informuje radna.

Z inicjatywy radnej Matusiak (mieszkanki Marek) oraz radnej Marty Rajchert z Radzymina, podczas sesji 29 listopada, rada powiatu wołomińskiego przyjęła stanowisko w sprawie natężenia ruchu samochodów ciężarowych przejeżdżających przez Marki, zwracając się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z apelem o wprowadzenie ograniczenia ruchu samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 16 ton, przejeżdżających przez Marki w godzinach szczytu, tj. 6.00-11.00 oraz 14.00-20.00.

- Z tego co wiem, takie ograniczenie czasowe obowiązuje w Konstancinie i nawet walczą o ograniczenie całodobowe - mówi Sylwia Matusiak. - A Konstancin ma bardzo podobne ulokowanie jak Marki, bo leży przy drodze wojewódzkiej i też wjeżdżały TIR-y z granicy wschodniej - mówi.

Nierealne?

Wniosek popiera również burmistrz Marek Janusz Werczyński. - W ciągu ostatnich miesięcy, w związku z uruchomieniem A2, Marki stały się najdogodniejszym połączeniem między wschodem i południowym wschodem Polski a autostradą A2. My w tej chwili przeżywamy gehennę. Czegoś takiego wcześniej nie widziałem, dlatego całym sercem ten wniosek popieram - deklaruje burmistrz.

GDDKiA w sprawie wprowadzenia ograniczeń pozbawia jednak złudzeń. - Nie ma możliwości wprowadzenia ograniczenia tonażowego na wskazanym odcinku drogi biegnącym przez Marki, z uwagi na to, iż jest to droga krajowa, ogólnodostępna, stanowiąca ciąg międzynarodowy - informuje rzeczniczka GDDKiA Małgorzata Tarnowska. - Oddział w Warszawie przeanalizuje możliwość wprowadzenia oznakowania mówiącego o zakazie wyprzedzania przez samochody ciężarowe, co spowoduje upłynnienie ruchu poprzez wyeliminowanie blokowania dwóch pasów ruchu przez TIR-y - dodaje.

Czy rozwiązanie połowiczne będzie skutecznym rozwiązaniem? Wówczas w Markach powstałby swego rodzaju tirpas.

Sławomir Bączyński

Więcej w najnowszym wydaniu Echa Podwarszawskiego

Galeria

zdjecie: 46416

Komentarze:

Zastrzeżenie

Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa

skocz do góry