1 listopada 2017 19:24
Pod koniec XIX wieku w Królestwie Polskim rozpoczęto powszechną walkę z plagą pijaństwa. Przełom nastąpił w 1894 roku, kiedy minister finansów Sergiusz Witte podpisał statut Kuratoriów Opieki nad Trzeźwością Ludową.
W 1898 roku, na podstawie tego statutu, pismem okólnym z dnia 8 lipca 1898 roku, warszawski generał-gubernator ks. Aleksander Imeretyński zobowiązał wszystkich gubernatorów Królestwa Polskiego do powoływania gubernialnych, powiatowych i miejskich kuratoriów trzeźwości.
W piśmie tym określone zostały zadania patronatów Opieki nad Trzeźwością Ludową.
We wszystkich guberniach Królestwa Polskiego do dnia 25 lipca miały zostać powołane gubernialne, powiatowe i miejskie komitety kuratoryjne. Ogólne kierownictwo i nadzór nad działalnością tych towarzystw spoczywało w rękach warszawskiego generał-gubernatora, w całym zaś Cesarstwie w gestii ministerstwa finansów.
W Królestwie Polskim od 1898 roku zaczęły powstawać Komitety Trzeźwości. Szczególnie prężnie rozpoczęło swoją działalność warszawskie towarzystwo. Działalność poszczególnych komitetów polegała, między innymi, na utrzymywaniu herbaciarni i herbaciarnio-jadłodajni. W 1902 roku w Królestwie Polskim było ich 332.
W powiecie warszawskim istniały trzy kuchnie z herbaciarniami oraz trzy herbaciarnie. Jedna z takich herbaciarni funkcjonowała w Markach.
Przy herbaciarniach ludowych zaczęto zakładać bezpłatne biblioteki i czytelnie. W 1903 r. w Królestwie Polskim odnotowano istnienie 121 bibliotek oraz 43 czytelni z usług, których skorzystało 760 tys. stałych czytelników.
Oprócz bibliotek ludowych, przy herbaciarniach i herbaciarnio -jadłodajniach zakładano czytelnie, które prenumerowały wiele tytułów gazet i czasopism w zależności od funduszy, jakimi dysponowały.
W 1903 roku w Królestwie Polskim było ich o dwadzieścia mniej, czyli 312. Zlikwidowano także herbaciarnię w Markach.
Stopniowa ich likwidacja związana była z wieloma czynnikami. Po pierwsze wydatki na ich utrzymanie przewyższały dochody, więc nieopłacalne było ich dofinansowanie. Po drugie odwiedzająca je zwłaszcza robotnicy i chłopi nie posiadali nawyku picia herbaty.
Herbaciarni mareckiej nie uratowało nawet bezpłatne użyczenie lokalu przez Briggsów.
XX wieku przyniósł postępujący upadek herbaciarni, jako środka w walce z pijaństwem. Rzecz się nie powiodła.
Po rewolucji roku 1905, carskie władze ograniczyły znacznie działalność kuratoriów, a wkrótce w ogóle je zamknęły.
Antoni Widomski
Pro Memoria
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa