Marecka precedencja

 20 marca 2008    09:28

Dowiedziałam się właśnie, że radny Marek Kroczek wystąpił ostatnio publicznie, jako przedstawiciel Urzędu Miasta Marki. Ki diabeł, myślę sobie. Do Prima Aprilis jeszcze daleko. Więc oczy ze zdumienia przecieram i czytam raz jeszcze. Jest napisane wyraźnie - ?byli obecni przedstawiciele Urzędu Miasta Marki: Ewa, Motyczyńska ?.., Andrzej Motyka ?? oraz Radny Marek Kroczek."

Pani Ewa Motyczyńska jako pracownik urzędu może być jego przedstawicielem. Ale Dyrektor ZOPO, jednostki organizacyjnej gminy, już takim przedstawicielem nie jest. Reprezentuje inną instytucję. A radny Marek Kroczek ? to już "inna bajka". On reprezentuje organ samorządu naszego miasta, czyli Radę Miasta.

No dobrze, potraktował ktoś, że słowo ?oraz? likwiduje dwukropek, czyli "wyliczankę?, kto był przedstawicielem. Niech będzie. Nie będę kopii kruszyć.

Ale warto zwrócić uwagę na inny fakt.

Istnieje otóż coś takiego jak precedencja. Krótko mówiąc zasady ustalania pierwszeństwa. Jest to jeden ze sposobów okazywania szacunku. Polega na określeniu porządku, w jakiej kolejności osoby są witane, zajmują miejsca, zabierają głos, przedstawiane są w sprawozdaniu z przebiegu uroczystości, itp.

Z precedencją kierowniczych stanowisk w Rzeczypospolitej Polskiej można zapoznać się pobierając plik z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Adres: http://kprm.gov.pl/bip/precedencja.pdf

Przez analogię możemy ustalić zasady pierwszeństwa na poziomie naszego miasta:
- burmistrz,
- przewodniczący rady,
- zastępca burmistrza,
- wiceprzewodniczący rady,
- radny,
- sekretarz gminy,
- skarbnik gminy,
- pracownik urzędu.

Precedencja niektórych osób wynikać może z tradycji i kurtuazji. W polskim obyczaju istnieje od wieków tradycja honorowego pierwszeństwa stanu duchownego przed świeckim.

Niekiedy bywa, że osoby zajmujące wysokie stanowiska delegują na uroczystości w swoim imieniu przedstawicieli. Na przykład burmistrz delegował na uroczystość naczelnika wydziału. Taki przedstawiciel nie korzysta z precedencji osoby, która go wysłała. Decyduje jej osobista precedencja. Nie ma więc pierwszeństwa przed radnym.

Tyle słów wprowadzenia do tematu. A teraz proponuję przeczytać uważnie oficjalny komunikat w oficjalnym serwisie miasta.

?W skład Jury wchodzili: Agata Piotrkowska Mastalerz ? aktorka Teatru Studio w Warszawie, Urszula Paszkiewicz ? Radna Miasta Marki oraz ks. Stanisław Kalisztan ? proboszcz Parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Markach.
??
W czasie trwania konkursu i ogłoszeniu wyników byli obecni przedstawiciele Urzędu Miasta Marki: Ewa Motyczyńska ? Naczelnik Wydziału Organizacyjnego, Andrzej Motyka ? Dyrektor Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych w Markach oraz Radny Marek Kroczek ? Przewodniczący Komisji Oświaty Kultury i Sportu, Wiceprezes Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej Diecezji Warszawsko-Praskiej.?
Źródło cytatu:
http://www.marki.pl/portal/index.php?cmd=zawartosc&opt=pokaz&id=189

Powie ktoś ?czepiasz się kobieto drobiazgów. Być może jest to dla kogoś drobiazg.

Ale tekst ten powstał z troski o wizerunek Markowych Marek. A także z chęci niesienia pomocy naszym urzędnikom. Mam nadzieję że po takim wyłożeniu sprawy, precedencja nie będzie już stanowiła dla nikogo problemu.

Krystyna Siennicka