22 grudnia 2014    12:12

Stuk-puk, stuk-puk, kto tam? Dobry wieczór, tu święty Mikołaj, właśnie przybyłem do Marek - takie zdanie mogły usłyszeć dzieci, które kilka dni przed wigilią wyglądały przez okna przybycia najbardziej znanego na świecie świętego. A ten w ostatni piątek w naszym mieście postanowił czynić małe wielkie cuda. Za sprawą hojnych dobrodziejów przywiózł dzieciom z ubogich mareckich rodzin prezenty, o których marzyły. Na przełomie listopada i grudnia najmłodsi pisali o nich w listach, które następnie - za pośrednictwem Grupy Marki 2020 -  trafiły w ręce tych, którzy mogą i potrafią dzielić się dobrocią.  To już szósty raz, gdy akcja "Św. Mikołaj mieszka w Markach" kończy się wielką radością obdarowanych.  Dla wszystkich uczestników tego przedsięwzięcia - to największa nagroda.

- Spełniliśmy życzenia z 78 listów do św. Mikołaja obdarowując 89 dzieci. Składam ogromne podziękowania wszystkim uczestnikom akcji. Lista osób, o których warto w tym kontekście wspomnieć, jest długa. Przede wszystkim dziękuję darczyńcom. Bez nich ten projekt by się nie udał.  Dziękuję również pracownikom Ośrodka Pomocy Społecznej w Markach za zebranie listów, a następnie pomoc w dystrybucji prezentów.  Dziękuję za pomoc w logistyce członkom i sympatykom Grupy Marki 2020. W przedświąteczny piątek poświęcili prywatny czas, by dotrzeć z prezentami do dzieci  - mówi Marcin Dąbrowski, który debiutował w roli koordynatora akcji "Św. Mikołaj mieszka w Markach".

Galeria

zdjecie: 71338
zdjecie

Tadeusz Markiewicz

Zaręczony z samorządem, w poprzednim wcieleniu redaktor, wydawca, nieustająco marecki bloger

Komentarze:

Zastrzeżenie

Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa

skocz do góry