Kobiecy wydział ds. trudnych

Tadeusz Markiewicz UMMarki

 22 listopada 2016    10:21

Jest taka jednostka samorządowa w Markach, w której pracują same kobiety. W Ośrodku Pomocy Społecznej (OPS) w Markach zatrudnione są 22 przedstawicielki płci pięknej, które wspierają wielu markowian. Ilu? Zdziwilibyście się. Biorąc pod uwagę zadania z zakresu pomocy społecznej oraz wypłaty świadczeń rodzinnych i wychowawczych z usług OPS korzysta ok. 5-6 tys. osób. A to oznacza, że co piąty markowianin ma styczność z instytucją, która w tym roku udzieliła pomocy wartej 23 mln zł.

Wczoraj w ratuszu ekipa mareckiego OPS spotkała się z burmistrzem Jackiem Orychem. Okazją było szczególne święto - Dzień Pracownika Socjalnego.

- Zdajemy sobie sprawę jak ciężka i niewdzięczna bywa Wasza praca, choć słowo "praca" jest nieprecyzyjne. Bo to raczej misja, przez cześć osób niedoceniania, ale jesteśmy tu po to, by to naprawić. W imieniu mieszkańców Marek dziękuję za Wasz trud - mówi Jacek Orych, burmistrz Marek.

O tym, że taka praca bywa niebezpieczna, mówiły pracownice OPS.

- Codziennie musimy uważać, bo z różnymi osobami pracujemy. Taki jest nasz zawód. Wiele się od nas wymaga, spotykamy się niestety i z groźbami, i z wyzwiskami. W wielu wypadkach naszym podopiecznym chodzi wyłącznie o pieniądze, a my chcemy pomagać. Zdarzały się sytuacje dramatyczne. Jedna z osób po odbyciu kary za ciężkie przestępstwo przyszła do naszej siedziby z ogromnymi, wykrzykiwanymi głośno pretensjami,  że zasiłek jest zbyt niski. Proszę sobie wyobrazić: silny, szarpiący się mężczyzna w otoczeniu samych kobiet. To było naprawdę groźnie - wspominają pracownice OPS.

Ale są też chwile wielkiej satysfakcji - czasem po wielu, wielu latach.

- Mieliśmy przypadek dziecka, które samo chciało opuścić rodzinę alkoholików. Udało się znaleźć rodzinę zastępczą. Potem okazało się, że osoba ukończyła studia wyższe i odnalazła się w lepszej rzeczywistości - mówią przedstawicielki OPS.

Dużo radości przyniosła też współpraca z ekipą programu "Nasz Nowy Dom", emitowanego w telewizji Polsat. Udało się ją ściągnąć do remontu mieszkania, w którym babcia wychowywała sama trzy wnuczki.

- Mamy nadzieję, że znów uda się sprowadzić Kasię Dowbor do Marek. Szukamy odpowiedniej rodziny - podkreślają pracownice OPS.

W przyszłym roku pracownice OPS znów będą mieć pełne ręce roboty. Na pomoc społeczną w projekcie budżetu  przewidziano 22 proc. całości wydatków, szacowanych na 157 mln zł.

TM

 

Galeria

zdjecie: 94275
zdjecie

Tadeusz Markiewicz

Zaręczony z samorządem, w poprzednim wcieleniu redaktor, wydawca, nieustająco marecki bloger

Komentarze:

Zastrzeżenie

Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa

skocz do góry