21 kwietnia 2016 15:37
Sobotnie popołudnie spędziliśmy w doborowym towarzystwie. Naszym gościem był Szymon Wróbel - autor książki "Jego oczami" - czyli to, co nie zostało dopowiedziane w najnowszym dokumencie o ks. Józefie Tischnerze.
We wstępie do książki prof. nadzw. dr hab. Katarzyna Pokorna Ignatowicz napisała: "Czy można tęsknic za człowiekiem, którego się nie znało osobiście? Przygoda Szymona Wróbla z "odkrywaniem", na czym polegał fenomen ks. Profesora Józefa Tischnera, pokazuje, że można. Myślę, też, że Szymon, jako przedstawiciel swojego pokolenia, nie jest w tej tęsknocie osamotniony, ze do grona tych, którzy za ks. Józefem Tischnerem tęsknią, bo Go znali, dołączą kolejni młodzi ludzie, którzy Go dzięki tej książce poznają. Mam nadzieję, że dla wielu z nich drogą do "Tischnerowskiego świata" będzie film "Jego oczami", a może ? czego Autorowi życzę ? i ta książka, gdyż, jak w filmie powiedział brat Księdza, Kazimierz Tischner, ziarno zostało zasiane..."
Efektem projektu "Jego oczami" jest film Szymona Wróbla ( rocznik 1986), który powstał w 2012 roku - książka miała premierę 13 września 2014 roku. Od tego czasu autor wędruje po Polsce i świecie - ostatnio prezentował go w Moskwie na zaproszenie Międzynarodowego Stowarzyszenia "Memoriał" i Instytutu Polskiego. Mieliśmy i my ,w Markach , okazję poznać autora, film i książkę. Powspominaliśmy z m.in. ks. Mieczysławem Zoniem (przyjacielem ks. Tischnera), ks. Adamem Bonieckim, ks. Janem Kaczkowskim, biskupem Tadeuszem Pieronkiem, którzy opowiadają w książce o swoich spotkaniach z ks. Profesorem, pośmialiśmy się z nimi, pozwoliliśmy sobie na wzruszenie.
Panie Szymonie - Marki pozdrawiają :)
