Dawne ślady braci Briggsów oraz nowe ślady polskości w Bradford odkrywane przez marecką delegację.

Bogusława Sieroszewska StowarzyszenieMPS

 3 maja 2016    01:35

Stowarzyszenie Marki-Pustelnik-Struga miało już przyjemność poinformować markowian o kwietniowym wyjeździe mareckiej delegacji na czele z Burmistrzem Miasta Marki Panem Jackiem Orychem do Miasta Bradford, w północnej Anglii, którego głównym celem było spotkanie władz Miasta Marki z władzami Miasta Bradford. Po raz pierwszy w historii władze półmilionowego miasta w hrabstwie West Yorkshire oficjalnie i osobiście usłyszały wyrazy wdzięczności i szacunku wyrażone przez władze Miasta Marki pod adresem angielskiej rodziny fabrykantów Briggsów i Whiteheadów za ich nieoceniony wkład w ucywilizowanie podwarszawskich Marek w 1883 roku.

Pobyt w Bradford rozpoczął się Mszą św. w polskim kościele p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej przy Edmund Street, która została odprawiona przez Księdza Wikariusza Waldemara Niewińskiego, pochodzącego z Drohiczyna. Stowarzyszenie aktywnie uczestniczyło we Mszy Św., włączając się w czytania oraz śpiew psalmu. Po Mszy św. miało miejsce spotkanie z księdzem proboszczem Wiesławem Duraczem oraz wspólne zapalenie i złożenie przywiezionego z Polski znicza pod Pamiątkową Tablicą Katyńsko-Smoleńską, m. in. upamiętniającą poprzedniego proboszcza ks. Bronisława Gostomskiego, który zginął 10 kwietnia 2010 r. Po Mszy Św. miało miejsce spotkanie z  Prezesem Polskiej Szkoły Sobotniej Panem Grzegorzem Staroniem w Polskim Ośrodku/ Polish Community Centre.

Spacerując w deszczu po wzgórzach Bradford, marecka delegacja odwiedziła dawną przędzalnię rodziny Briggsów, Briggella Mills, przy Little Hornton Lane, z górującym nad Bradford kominem bliźniaczo podobnym do mareckiego komina, również zbudowanego na planie ośmiokąta.

12 kwietnia br. o godz. 14.00 miało miejsce historyczne spotkanie władz Miasta Marki z władzami Miasta Bradford, które zostało szczegółowo opisane w jednym z poprzednich wpisów Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga   kliknij tutaj    Jako ciekawostkę warto dodać, że na oficjalnym przyjęciu na cześć Burmistrza Miasta Marki Ratusz w Bradford podjął marecką delegację typowymi angielskimi ciasteczkami z gęstym kremem i konfiturami o nazwie scones, które, jak głoszą mareckie inscenizacje wystawiane przez Stowarzyszenie Marki-Pustelnik-Struga, stanowiły niezapomniany przysmak z dzieciństwa samego Johna Briggsa!

Po historycznym spotkaniu w Ratuszu, miała miejsce uroczysta kolacja w polskiej restauracji o nazwie Ambrozja przy Sunbridge Road. Oprócz mareckiej delegacji na kolację udała się również dr Sarah Dietz, która w Ratuszu wystąpiła z prezentacją o braciach Briggsach w Markach    kliknij tutaj    Przybyły również panie reprezentujące Polską Szkołę Sobotnią - pani Krystyna Davidson oraz członek Zarządu Szkoły Pani Gina Tombs.  Pani Agnieszka Andryszewska zatrudniona przez Urząd Bradford jako pracownik socjalny również przyjęła zaproszenie na polską kolację. Była to okazja do dalszych rozmów o życiu Polonii w Bradford, o planowanej wymianie szkolnej pomiędzy młodzieżą z Bradford a młodzieżą z Marek, jak również do  podziękowania za wspólne reprezentowanie Miasta Marki oraz Polonii w bradfordzkim Ratuszu.

Położona w samym centrum Bradford polska tablica pamiątkowa, Polish Combat Memorial, obelisk ku czci polskich żołnierzy walczących Za naszą i waszą wolność u boku aliantów w czasie drugiej wojny światowej był kilka razy odwiedzany przez marecką delegację, która zaznaczyła swoją obecność przez złożenie biało-czerwonych róż z szarfą w barwach narodowych.

Dzień 12 kwietnia br., jak głosił tytuł prezentacji  dr Sary Dietz, był dniem świętowania powiązań pomiędzy Miastem Bradford a Miastem Marki. Świętowaniu nie było końca. Z polskiej restauracji marecka delegacja przeniosła się do typowego angielskiego pubu o nazwie The Titus Salt, a następnie do typowej dla Bradford pakistańskiej restauracji My Lahora usytuowanej vis a vis Niemieckiego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, częściowo ufundowanego przez znanego Markom Ernsta Posselta.

Następnego dnia, po angielskim śniadaniu (fry-up) w Hotelu Westleigh, przypominającym czasy wiktoriańskie, marecka delegacja udała się kolejką podmiejską do słynnego miasteczka Saltaire, widniejącego na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Warto przypomnieć, że właśnie do Saltaire porównywana była osada fabryczna wybudowana przez braci Briggsów w Markach po 1883 r.

Na spacerze uliczkami malowniczego miasteczka z piaskowca od samego początku towarzyszyła mareckiej delegacji pani dr Sara Dietz. Na koniec zakupy w sklepie z antykami w dawnej przędzalni Salt Millsniegdyś należącej do przedsiębiorczego Tytusa Salta.  Skarbami zakupionymi przez marecką delegację są angielskie ozdoby mosiężne, szkatułki, zegary, sztućce, wiktoriańska biżuteria - broszki i naszyjniki. Prawdziwymi perłami są 150-letni skórzany album na zdjęcia, pamiątkowa księga koronacyjna z 1937 roku oraz typowa niebieska angielska porcelana firmy Wedgwood.

W drodze powrotnej Burmistrz Miasta Marki Pan Jacek Orych wraz z częścią delegacji w towarzystwie Pani dr Sary Dietz odwiedzili cmentarz w Bradford, Bowling Cemetery, na którym znajduje się okazały grobowiec Edwarda Briggsa. Na grobowcu wciąż powiewała biało-czerwona wstążka zawieszona przez Stowarzyszenie Marki-Pustelnik-Struga w czerwcu 2015 roku.  Delegacja zapaliła polski znicz z napisem Jesteś w naszej pamięci.

Tekst i zdjęcia: Bogusława Sieroszewska

Galeria

zdjecie: 87232
fot. 2
fot. 3
fot. 4
fot. 5
fot. 6
fot. 7
fot. 8
fot. 9
fot. 10
fot. 11
fot. 12
fot. 13
fot. 14
fot. 15
fot. 16
fot. 17
fot. 18
fot. 19
fot. 20
fot. 21
fot. 22
fot. 23
fot. 24
fot. 25
fot. 26
fot. 27
fot. 28
fot. 29
zdjecie

Bogusława Sieroszewska

Wiceprezes Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga. Absolwentka filologii angielskiej Uniwersytetu Warszawskiego z dyplomami Cambridge. Zajmuje się nauczaniem języka angielskiego w Markach i Warszawie, również przez skype'a!

Pasja - najnowsza historia Polski: Żołnierze Niezłomni Powstania Antykomunistycznego, Sierpień'80, marecka historia angielskich Braci Briggsów, fabrykantów i dobrodziejów Marek, opisana osobiście w Roczniku Mareckim tom II.

Komentarze:

Zastrzeżenie

Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa

skocz do góry