Co dalej z CZERWONYM DWOREM w Pustelniku?

Bogusława Sieroszewska StowarzyszenieMPS

 29 grudnia 2018    11:49

Nie tak dawno, dzięki staraniom Urzędu Miasta Marki, Czerwony Dwór, mieszczący się w Pustelniku, na terenie  Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi przy ul. Kasztanowej 21, został wpisany do rejestru zabytków naszego miasta.

Jak na zabytek przystało historię ma bogatą. Liczne wydmy porośnięte borem sosnowym stanowiły wymarzoną okolicę na wybudowanie sanatorium. W czasach, kiedy budynek z czerwonej mareckiej cegły (stąd nazwa) pełnił funkcję sanatorium, przebywał w nim na leczeniu i ostatecznie zmarł litewski malarz, poeta i kompozytor Mikalojus Ciurlionis.

To w Czerwonym Dworze mieścił się szpital polowy w czasie Bitwy Warszawskiej 1920 roku, rozgrywającej się pod Radzyminem. Potem sanatorium dla chorych na tyfus i gruźlicę oraz dla nerwowo chorych weteranów wojennych i wojskowych. 
Od lipca 1928 roku,  Siostry Franciszkanki Rodziny Maryi, zgromadzenia założonego przez św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, dzierżawią posiadłość wraz z Czerwonym Dworem od Hanny Olechowicz. Oprócz siedziby zgromadzenia, mieści się tu również ochronka dla sierot, dzieci z rodzin rozbitych oraz upośledzonych umysłowo,  nad którymi siostry roztaczają opiekę.
Na terenie posiadłości w dalszym ciągu znajduje się wiekowy park sosnowy.
 Siostra Zofia i Zbigniew Paciorek, listopad 2018
Co dalej z Czerwonym Dworem?  To pytanie należy skierować do władz miasta Marki oraz Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, od których zależy dalszy los zabytku. Jak na razie Czerwony Dwór niszczeje zamknięty na cztery spusty, gdyż w obecnym stanie zagraża bezpieczeństwu.  Od czasu do czasu staje się celem dla drobnych złodziejaszków, którzy włamują się, aby ukraść co jeszcze pozostało, np. grzejniki. Latem na tyłach Czerwonego Dworu, gdzie mieszczą się schodki, miejscowi pijaczkowie urządzają sobie schadzki i miejsce do picia alkoholu.  Jak na razie, z tymi problemami Siostry Franciszkanki Rodziny Maryi musza radzić sobie same, a przecież nie w takim celu przybyły do Marek 90 lat temu. Ich misją nadal jest wychowywanie dzieci mareckich, dlatego też siostry prowadzą przedszkole i szkołę podstawową.
Czerwony Dwór znalazł się w rejestrze zabytków, więc nie można go zburzyć, ale co dalej począć z ruiną, bo taką  wydaje się od środka? Skąd wziąć pieniądze na ekspertyzy, kolejne remonty i przywrócenie budynku do dawnej świetności i użyteczności? Może stosowne ekspertyzy wykażą, że jednak nie jest możliwe przywrócenie dawnej świetności w ramach rozsądnych kosztów? Z tymi pytaniami wchodzimy w rok 2019 i oby ten Nowy Rok przyniósł rychłe rozwiązanie problemów, z którymi siostry zostały pozostawione same sobie. 
źródło: Rocznik Marecki TOM I
zdjęcia: Bogusława Sieroszewska, listopad 2018

Galeria

zdjecie: 118126
fot. 1
fot. 2
fot. 3
fot. 4
fot. 5
fot. 6
zdjecie

Bogusława Sieroszewska

Wiceprezes Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga. Absolwentka filologii angielskiej Uniwersytetu Warszawskiego z dyplomami Cambridge. Zajmuje się nauczaniem języka angielskiego w Markach i Warszawie, również przez skype'a!

Pasja - najnowsza historia Polski: Żołnierze Niezłomni Powstania Antykomunistycznego, Sierpień'80, marecka historia angielskich Braci Briggsów, fabrykantów i dobrodziejów Marek, opisana osobiście w Roczniku Mareckim tom II.

Komentarze:

Zastrzeżenie

Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa

skocz do góry